Spotkałem w swoim życiu ludzi wierzących w sukces przez duże "S", wielki pieniądze, które można zarobić szybko i bez wypruwania żył. Czy można? Posłuchajcie kilku krótkich historii.

A jak Advilot

"U nas sam decydujesz, kiedy i ile pracujesz" - powiedziała młoda dziewczyna witająca mnie w firmie i zaprowadziła do pokoju, gdzie wśród innych młodych osób zasiadłem do tworzenia kampanii reklamowej w internecie. Nic wtedy nie wiedziałem o kupowaniu ruchu, agencjach, stawkach, negocjacjach. Wszystkiego nauczył mnie sympatyczny Węgier, który się tym wcześniej zajmowała, lecz sam postanowił opuścić firmę. Właściciele firmy, młody chłopak i dziewczyna, zarabiali niebotyczne pieniądze, sprzedając suplementy diety przez internet. Suplementy kosztowały grosze, a sprzedawane była za 100-150 zł, więc prowizja była kosmiczna. 

Komentarze

Popularne posty