Piąty dzień wiary

                Pisanie, pisanie, najwierniejszy przyjaciel. Nie obraża się, milczy wtedy, kiedy trzeba i słucha, słucha, słucha... To własnie opoka istnienia, w czasie, gdy szum i zgiełk za oknem dają się we znaki, a uszkodzona powieka piecze jak przypalana zapałką. Jest już lepiej niż było, pracuję dłużej i wróciłem do sportu, popijając zieloną herbatę opracowuję sobie trening interwałowy.

                Doskonałość, tak - tylko doskonałość ciała i ducha, bez zaniedbywania niczego. Codzienne ćwiczenia duchowe i cielesne. Podstawą zdrowego ciała jest gimnastyka. Podstawą zdrowego ducha jest modlitwa. Podstawą zdrowia kanału duchowo-cielesnego jest język, przede wszystkim pisanie, lecz nie tylko, równie ważne jest słuchanie i codzienna lektura wartościowych tekstów, nawet gdy to tylko jedna zapamiętana sentencja.

                 Może to banalne, co powiem, ale właśnie teraz czuję potrzebę napisania o tym - dopiero teraz mam świadomość, jak ważne jest zdrowie. Nie można go zaniedbywać. Troska o to najwyższe dobro to troska o życie, o radość, jaka towarzyszy dobremu samopoczuciu.
               


Komentarze

Popularne posty