Bezeceństwa

Wszystko co beze mnie to bezeceństwo, taki jest mój odbiór rzeczywistości i nie zamierzam go zmieniać. Każdy dzień jest dniem straconym, jeśli jest pozbawiony złudzeń, udziału w celebrowaniu życia.

Podświadoma chęć ucieczki znalazła niegdyś ujście w wyborze drogi nierzeczywistej, ale też nie wyśnionej, nie takiej, o której marzyłem bezsennymi nocami. Ale mojej.

Komentarze

Popularne posty